Biorąc pod uwagę dane klimatyczne, publikowane chociażby przez IMGW, można zaobserwować dość oczywisty aktualnie trend: mamy globalne ocieplenie klimatu.
Jeżeli taka tendencja klimatyczna się utrzyma, to na pewno powietrzne pompy ciepła będą przyszłością. Są one doskonałym rozwiązaniem wtedy, kiedy nie ma zimy. W takich warunkach mniejsze znaczenie ma bowiem to, co dają gruntowe pompy ciepła, czyli dużą stabilizację temperaturową tzw. dolnego źródła.
Fotowoltaika to z kolei osobny rozdział. Ponieważ każda pompa ciepła to w gruncie rzeczy urządzenie elektryczne, posiadanie własnej „fabryki energii elektrycznej" jest pewnym uwolnieniem od rachunków za prąd. Należy jedynie takie zamierzenie zbilansować finansowo.