Od kilku dni spieram się z kolegą o to, która pompa jest lepsza do ogrzewania domu w naszym klimacie (woj. małopolskie). Czy to koniecznie musi być pompa gruntowa, czy równie dobrze można ją zastąpić pompą pw? Myślę również nad fotowoltaiką, aby ogrzewać dom za darmo.
Biorąc pod uwagę dane klimatyczne, publikowane chociażby przez IMGW, można zaobserwować dość oczywisty aktualnie trend: mamy globalne ocieplenie klimatu. Jeżeli taka tendencja klimatyczna się utrzyma, to na pewno powietrzne pompy ciepła będą przyszłością. Są one doskonałym rozwiązaniem wtedy, kiedy nie ma zimy. W takich warunkach mniejsze znaczenie ma bowiem to, co dają gruntowe pompy ciepła, czyli dużą stabilizację temperaturową tzw. dolnego źródła.
Fotowoltaika to z kolei osobny rozdział. Ponieważ każda pompa ciepła to w gruncie rzeczy urządzenie elektryczne, posiadanie własnej „fabryki energii elektrycznej” jest pewnym uwolnieniem od rachunków za prąd. Należy jedynie takie zamierzenie zbilansować finansowo.